Sunday, December 29, 2013

Po Swietach/ After Christmas

 
No... i Swieta minely. Nie wiadomo kiedy. Robotkowo u mnie niewiele nowego, chociaz roboty wcale nie bylo malo. Same wyroby sa malutkie i nie wygladaja na takie, ktore wymagaly sporo dlubaniny. A jednak...
Udalo mi sie wyszyc mala gwiazdke (ok. 6.5 cm x 6.5 cm; patrz - zdjecie wyzej). Wyszywana krzyzykami, jednym pasemkiem muliny przez jedna nitke plotna 34ct. Lubie robic takie miniaturki. Wzor pochodzi od Kirk & Bradley. Poniewaz oni sprzedaja tylko malowane kanwy, po bardzo wysokich jak dla mnie cenach, to wzielam po prostu rozpracowalam na oko wzory z ich gwiazdkami ze zdjec w necie.





Gdzies tak na dzien/dwa przed Wigilia udalo mi sie tez skonczyc trzy ozdoby z ptaszkami
 (zdjecie wyzej). Niesamowicie fajnie sie je wyszywalo. Wzor, jak i zestaw nici/foremek/guzikow/koralikow pochodzi z kanadyjskiego sklepu The Victoria Sampler (jeden z moich ulubionych). Mulina, ktora byla zawarta w zestawie jest z firm Weeks Dye Works i Gentle Art Sampler Threads. Ale swietne nici! Farbowane tak, aby nie mialy jednolitego koloru, tylko lekkie odcienie roznych lub tego samego koloru. Plus, ukladaja sie prawie wrecz same! Nici DMC nawet im do piet nie dorastaja! Kurcze, szkoda ze sa tak diabelnie drogie. W zestawie to jeszcze nie jest tak zle, bo czlowiek nie placi za caly motek od koloru. Acha, w samym zestawie bylo tyle nici, ze mozna by wyszyc te ptaszki prawie dwa razy. Wszystkie trzy ozdoby wyszywalam na lnie 28 ct (odcien: Dirty Linen), dwoma pasemkami muliny, co dwie nitki plotna.

No, i to na razie na tyle. Wszystkim zycze wspanialego roku 2014. Aby obfitowal on w same dobre rzeczy, aby przyniosl Wam same dobre zdrowie, spelnienie marzen, powodzenie we wszystkich przedsiewzieciach i samych zyczliwych ludzi wokol.

Saturday, October 26, 2013

Sweater and some cross stitch/Sweterek i krzyzyki


















O ludzie! Alez mi ostatnio wszystko dlugo zajmuje! Sweterek dla corki zaczelam....gdzies tak w lipcu. Potem odlozylam bo... a to krzyzyki, a to mi sie nie chcialo dlubac, i wogole co innego mialam w glowie. Ale w koncu go wydziubalam i jest skonczony. No i pocieszam sie, ze corka nie zdazyla z niego wyrosnac przed ukonczeniem.
 Sweterek zrobiony jest ze zwyklej wloczki akrylowej (Bernat Satin), w kolorach takich, jak dyktuje oryginalny wzor (corka sie uparla ze takie maja byc - ja wolalabym zmienic odcien zieleni). Sam wzorek jest darmowy i mozna go znalezc tutaj.
     Ogolem dziergalo sie szybko i latwo, z wyjatkiem tego dolu z babelkami. Babelki, jak to babelki - wymagaly duzo cierpliwosci. W polaczeniu ze zmianami koloru wloczki wymagaly takze bardziej skomplikowanej koordynacji palcow i drutow, tym bardziej, ze wloczka byla raczej sliska. No, ale juz po wszystkim. 


















Odnosnie krzyzykow... Zrobilam dziecku takie malusie ozdobne zawieszki do plecaka. Nie wiem dokladnie na jakim materiale - znalazlam jakies resztki w pudelku. Jedyne co wiem, to ze maja ok. 34 nitki na 2.54 cm, czyli, ze sa 34 ct. Logo 1D opracowalam sama, wzor czaszki skopiowalam patrzac na jakies zdjecie gotowego haftu w necie, a wzor chlopcow z One Direction kupilam od jednej kobietki tutaj (ona ma wiecej takich wzorkow). Chlopcow haftowalam przez jedna nitke materialu, jedna nitka muliny - w efekcie chlopcy sa wysocy na ok. 2.5 cm. No... miniaturka. Wyszywalam pod lupa. 












 











Pamietacie moj wpis z zeszlego razu, w ktorym wspomnialam o zbiorce recznie wykonanych drobiazgow na aukcje? Aukcja bedzie przeprowadzona na zbior funduszy w celu remontu starej szkoly w Gliniance, ktora ma byc przeksztalcona w Rodzinny Dom Dziecka. Otoz w zwiazku z tym wykonalam ponizsze zakladki do ksiazek, ktore juz zostaly wyslane tam, gdzie trzeba. 


















Bardzo przyjemnie sie je wyszywalo. Jedna jest wyszyta w calosci metalizowana mulina DMC. Musze powiedziec, ze jestem mile zaskoczona, poniewaz oczekiwalam masakry.  A tymczasem mulina ta byla dosyc latwa w uzyciu i w zasadzie nie platala sie, i nie rwala. Owszem, nie byla calkiem posluszna i nie chciala sie zawsze ukladac tak, jakbym tego chciala, ale i tak jest 10x przyjemniejsza i przewidywalna w robocie niz mulina satynowa. Szkoda tez, ze po wyszyciu nie jest juz taka blyszczaca jak w motku. Przypominam, ze swoje prace na rzecz remontu mozna nadsylac do konca listopada, wiec jak ktos ma ochote wykazac sie duchem wspanialomyslnosci, to jest jeszcze szansa. ;-).

Teraz siedze grzecznie i pracuje nad jednym z niedokonczonych haftow. Otoz, zapisalam sie na Zimowy SAL na Facebook'u. Haftujemy taki wzorek:


















Bardzo fajny, ale wymaga troche koncentracji, oraz wielu nici. Jesli ktos chce do nas dolaczyc, to zapraszam - kazdy wyszywa w swoim tempie i konczy wtedy... kiedy konczy. Chodzi po prostu aby razem wyszywac, wymieniac sie doswiadczeniem, pomagac sobie nawzajem i przyjemnie sie bawic. SAL jest w grupie tzw. zamknietej, wiec po prostu trzeba zapytac o przyjecie.  Acha, no i trzeba miec konto na Facebook'u.

No, i to chyba tyle na dzis. Pozdrawiam wszystkich slicznie i z calego serca. Zycze Wam pieknego dnia/wieczoru/nocy. 


Tuesday, July 9, 2013

Shawl for Grandma/Szal dla Babci























Dzisiaj krotko (bo upal diabelny, wiec i myslec trudno).
Wczoraj skonczylam szal dla babci. Ma ok. 43cm x 170cm.
Dosyc latwy i szybki w wykonaniu, oprocz falbanki, ktorej zdawalo sie, ze nigdy nie skoncze. 

Wloczka: Lorna's Laces Shepherd Sport Solid - Natural, welna Merino Superwash, 5 motkow (70 g/motek). Troszke oporna w blokowaniu - rozciaga sie jak glupia na mokro, ale jak wysycha, to sie z powrotem troche kurczy.
Ogolem: Dziergalo sie bardzo przyjemnie - wzor jest ciekawy i wloczka mieciusienka.






















Today I'll keep it short and sweet (it's too hot and humid for anything else).
Yesterday, I finished a stole for my Grandma. It's approximately 17" by 71" in size.
It was relatively easy and quick to knit, except the edging, which I thought would take forever.

Pattern: Love the Earth Lace Wrap
Yarn: Lorna's Laces Shepherd Sport Solid - Natural, Superwash Merino wool, 5 skeins (200yds/skein). Kind of resistant to blocking - it stretches like crazy when wet, but then shrinks quite a bit when dry.
Overall: Very pleasant to knit - the pattern is interesting and the yarn very soft and squishy.



















Friday, May 17, 2013

Gifts/Prezenty




No, prezenty juz w rekach odbiorcow, wiec moge pokazac.
W zeszlym miesiacu skonczylam poduszke z sowami dla pewnej osoby. Poduszka zrobiona zostala na szydelku w/g wzoru tutaj. Bardzo latwa i dosyc szybka do wykonania, tyle, ze troszke zmudna jesli chodzi o przyszywanie oczu i dziobow. Obie strony poduszki maja sowy w roznych kolorach.

Well, since both gifts are already in their recipients' hands, I can show them here.
Last month, I crocheted an owlie pillow for a member of my family using an Owl Tote'em bag pattern. It was quite easy and quick to make, although a bit fiddly wrpt making and sewing eyes and beaks. Both sides of the pillow have different owls. To cut down on the amount of yarn ends to weave in, I used Bernat's Mosaic yarn (in Psychedelic).



















Drugi prezent jest dla moich bardzo dobrych znajomych. Dekoracyjna sentencje wyszylam haftem krzyzykowym (wzor mozna znalezc w ksiazce Mary Engelbreit: Just Between Friends in Cross Stitch), po czym wykorzystalam ja do skonstruowania malej, ozdobnej poduszki. Dosyc dlugo mi ten projekt zajal - zaczelam na poczatku sierpnia 2012 roku, a skonczylam w marcu tego roku. 
Wszystkim dziekuje za odwiedziny na blogu i zycze pieknego dnia.

Another gift is for my two very good and dear friends. I cross stitched the decorative phrase (pattern can be found in Mary Engelbreit: Just Between Friends in Cross Stitch), and then used it to make a small, decorative pillow. I must say, this was a looong project. I started back in August 2012, and finished sometime in March of this year. 
Thank you so much for visiting my blog. Have a wonderful day.



 

Saturday, April 27, 2013

My Valentine Quilt/Serduszkowy Patchwork



Czesc kochani! Dzisiaj przedstawiam Wam swoj drugi w zyciu patchwork (quilt). Bardzo fajnie sie go szylo. Najfajniejsze, i wbrew pozorom najtrudniejsze, byly te wszystkie esy floresy na tle (wyszywane maszyna). Tak mi sie to spodobalo, ze potem mialam ochote wyszywac te esy floresy na wszystkim co sie dalo. Quilt nie jest duzy - ma ok. 66 cm z kazdego boku - i bedzie wisial u corci w pokoju. Wzor nazywa sie "My Valentine" i mozna go zakupic na Craftsy lub na Etsy. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze milego dnia.



Hello everyone! Today I present my very second quilt I ever made. It was so much fun to sew. The stipple pattern on the background was the most fun for me, although it was also the most difficult to execute. It proved to be somewhat addictive and at one point I wanted to stipple everything in sight. The quilt itself is about 26" on each side and it will hang in my DD's bedroom. The name of the quilt's pattern is "My Valentine" and can be purchased either on Etsy, or on Craftsy. Thank you for visiting today. Have a wonderful and peaceful day.



Friday, March 15, 2013

Poduszki z resztek/Pillows made from yarn remnants


Po poprzedniej robotce zostalo mi pelno resztek wloczki, wiec postanowilam je jakos troche wykorzystac. Padlo na poduszki i sweterki dla lalek. Lubie poduszki. Lubie je zmieniac co jakis czas. Wzor, darmowy, mozna znalezc po angielsku tutaj. Powiem jednak, ze poduszki te sa niesamowicie latwe (dobre dla poczatkujacych) i szybkie w wykonaniu. Robione sa slupkami i polslupkami. Najpierw robi sie jedno wielkie kolko samymi slupkami, z tym, ze szydelko wbija sie tylko w tylna petelke slupkow (przednia petelka bedzie potem sluzyla do konstrukcji platkow). Nastepnie robi sie wachlarzyki (polslupek, slupek, polslupek) w co drugiej przedniej petelce, a miedzy wachlarzykami robi sie oczka scisle - to wszystko w pierwszym rzedzie. Czyli tak: wachlarzyk, o. scisle, wachlarzyk, o. scisle, itp. W drugim rzedzie to samo, tylko ze wachlarzyk robi sie z 3 slupkow. W nastepnym rzedzie trzeba zrobic wachlarzyk z 5 slupkow w przedniej petelce, zignorowac nastepna petelke, oczko scisle w nastepnej petelce, zignorowac nastepna petelke, i tak na zmiane w ten sposob, az do konca. Aby przejsc z jednego rzedu do drugiego robimy na koncu pierwszego rzedu 3 o. lancuszka i zabieramy sie za nastepny rzad. Jesli zmieniamy kolor w nastepnym rzedzie, to nie trzeba robic tych trzech oczek lancuszka. No i to tyle, jesli chodzi o sposob wykonania. Tyl poduszek jest taki sam jak przod, tyle ze bez platkow - gladkie kolo wykonane slupkami. 

After the last project, I had a lot of leftover yarn, so I decided to make pillows and doll sweaters. I like pillows. I like to change them relatively often. The pattern for these pillows can be found here, for free. It is very easy and quick to execute, and I believe that it is quite appropriate for beginner crocheters.





































W ramach wykorzystywania resztek, wydziergalam tez kilka sweterkow dla lalek corci. Wzor tez darmowy, tez po angielsku, i mozna go znalezc na Ravelry tutaj. Bardzo szybki i latwy w wykonaniu.

Below are little sweaters I knitted for my DD's Cabbage Patch Kids dolls. The pattern can be found for free, on Ravelry.





Dziekuje wszystkim za odwiedziny i cieple komentarze. Zycze Wam pieknego i radosnego dnia.

Thank you for visiting and your kind comments. Have a wonderful and happy day.